Dzisiaj dostałam wiadomość, która bardzo mnie ucieszyła i zmotywowała do dalszych działań, do tworzenia różnych dań, wypieków, deserów.. Alicjo, mam nadzieję, że nie będziesz miała nic przeciwko jeśli opublikuję wiadomość od Ciebie.
Gosiu, Twój blog kulinarny zapowiada się wyśmienicie! Po wyczerpującej internie, penne z groszkiem i szynką zdecydowanie dodaje sił. Jestem pod wrażeniem, pozdrawiam.
Bardzo Ci dziękuję za te miłe słowa...
Pozdrawiam !
Małgosia.
To prawda. Takie wiadomości dodają skrzydeł. I choćby niewiadomo jak tracić Sens to wtedy on powraca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
oj tak...od razu chce się działać :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za bloga i życzę duuuużo cierpliwości oraz niekończących się pomysłów :)
OdpowiedzUsuń